Kraje Ameryki Południowej i Środkowej oraz Afryka charakteryzują się chorobami, która nie znane są mieszkańcom Europy. Należy do nich między innymi żółta febra, nazywana też żółtą gorączką. To ostra, epidemiczna choroba, którą można zarazić się przez ukąszenie komara. Co warto niej wiedzieć, jeżeli wybieramy się do tropikalnych krajów?
Żółta febra – co to za choroba?
Żółta febra to choroba, której pierwsze objawy pojawiają się zazwyczaj po kilkudniowym okresie wylęgania. Najczęściej na początku pojawia się gorączka, bóle mięśni i ogólne osłabienie. Może pojawić się również żółtaczka oraz krwawe wymioty. W przypadku łagodnego przebiegu – który stwierdza się u 85% ludzi – po pięciu czy sześciu dniach większość objawów mija, a chory powoli wraca do siebie. Po przebytej chorobie, organizm nabywa stałą odporność na tę dolegliwość.
Żółtą febrą można zarazić się poprzez ukąszenie przez zakażonego komara. W krajach Ameryki Południowej oraz w Afryce każdego roku powoduje ona zgony tysięcy osób. Chorobę można rozpoznać poprzez wykonanie testów genetycznych, immunoenzymatycznych lub w kierunku chorób wirusowych.
Żółta febra – leczenie i profilaktyka
Aktualnie nie znaleziono skutecznego sposobu na leczenie żółtej febry. Zazwyczaj polega ono na nawadnianiu organizmu i zapewnianiu mu odpoczynku oraz podawaniu środków przeciwbólowych i przeciwgorączkowych. Natomiast skutecznym sposobem na zapobieganie zachorowaniu jest szczepionka, dostępna już od roku 1937. Podanie pojedynczej dawki pozwala na zyskanie odporności na okres do 10 lat, a w niektórych przypadkach aż do końca życia. Zaszczepić na żółtą febrę powinny się wszystkie osoby, które planują podróż do krajów Afryki, Ameryki Środkowej lub Południowej. Mimo wszystko turyści udający się do tropikalnych krajów powinni pamiętać o profilaktyce przeciw komarom, która obejmuje stosowanie środków typu DEET, noszenie ubrań z długimi rękawami i nogawkami oraz stosowanie w sypialni klimatyzacji lub wiatraków, które uniemożliwiają komarom siadanie na człowieku podczas snu.